poniedziałek, 6 lutego 2012

12 komentarzy:

  1. Wygląda przepysznie. I świat staje się bardziej różowy już o poranku ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę smaczne sniadanie i ładne usta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka pyszna owsianka !
    Uśmiech jest najważniejszy ! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealne usta, idealne oczy :D
    Śmiej się śmiej! I przeganiaj wszystkie lęki śmiechem. Choćby śmiechem do samej siebie! :D
    Pyszne to śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. pysznosci, ta miseczka jakos wpadla mi w oko (;
    usmiech na twarz i do przodu !

    OdpowiedzUsuń
  6. uśmiechnięte zmarszczki.. :-)))
    różowa owsianka jest super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz co, byłam chyba 2 razy z aparatem na dworze. Słyszałam, że należy wyłączyć aparat na dworze, wyjąć akumulator a potem po wniesieniu o domu nie włączać go przez jakiś czas. ; ) Znajdziesz o tym w internecie. Nie lubię wychodzić na taki mróz, szybko marzną mi palce. ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Z ilu łyżek płatków robisz swoją owsiankę? Zalewasz ją na noc, czy gotujesz dopiero rano? Pytam, ponieważ dopiero zaczynam swoją przygodę z owsiankami i za sobą mam dwie próby, niezbyt udane :)

    Ale masz genialne oczyska! Śliczny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  9. owsiankaaaaaaaa.. nie pamiętam kiedy ostatnio miałam w ustach owsiankę ;) pozytywne myślenie dodaje sił, mam nadzieję, że mnie jutro również naładuje na matmie ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu kupić ten popping, bo nie wiem jak smakuje :)
    Muffiny... Znowu zgłodniałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Te wielgaśnie z poprzednich wpisów to moje ulubione, z tesco. :) A grahamki u mnie można znaleźć w każdym sklepie! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaka Ty śliczna jesteś! :)
    Meega owsianka mm :D

    OdpowiedzUsuń