środa, 11 lipca 2012

Uważaj czego sobie życzysz.

Chciałam się wygrzać.
Spaliłam się.
Poproszę o zimny okład. O kubeł lodowatej wody na moją głowę.






8 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia.

    I może dlatego ja nienawidzę się opalać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kubła wody oczywiście nie dostaniesz, ale mogę Cię pomyziać,dać wody z cytrynką, posmarować kefirem i donieść chłodzący żel po opalaniu :*
    Nastrojowo tutaj ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Może wcale nie mam cielesnych obrażeń..?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może. A może kefir działa czasami też na duszę-szczególnie gdy dodasz do niego kilka malin :)
      A może chciałabyś mieć te cielesne by nie było duchowych obrażeń,które ciężko zaleczyć nawet i wiadrem malin.

      Usuń
    2. Bardzo bym chciała.. dałabym się oparzyć, mogłabym leżeć i się nie ruszać. Byleby się pozbyć psychicznego bólu.

      Usuń
  4. Polecam zsiadłe mleko, najlepsze z najlepszych, nawet nie maślanka czy kefir serio! I współczuję : <

    OdpowiedzUsuń
  5. Aleeż oni mają pięęękne dłuuugie włooosyyy!!! *ryczy, bo też chce takie*

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne zdjęcia.. zwłaszcza pierwsze.. wdech i wydech.. te poparzenia "duchowe".. też się goją.. tylko dłużej.. ale goją.. :)

    OdpowiedzUsuń