- łańcuszek? ptak.
- Uwieeeeeeelbiam motyw ptaków!!''
,,-To nie macie tej samej mamy? On był in vitro? - Dokładnie!''
,,Zuza, ale ty fajna jesteś. Musimy się zgadać w szkole, bo wiesz, ja na ogół odstraszam ludzi. A ty nosisz rasta bransoletkę, więc się dogadamy''
,,Dziękuję za taniec...'' - ,,Ale tempo, tempo!''
,,Musimy kiedyś razem pobiegać, przybiegnę do Ciebie''
Ekhem. Poznałam kilku pozytywnie zakręconych ludzi.
Ale ja chcę z sokiem malinowym. Prooszę, miły uśmiech.
Macie moje cudowne pulchniutkie policzki.
Odnoszę wrażenie... że jeszcze mi mało.
Też bym sobie poszła na osiemnastkę.. Dostałam nawet na jedną zaproszenie, ale nikogo (oprócz solenizantki) tam nie znam :P
OdpowiedzUsuńMoje poliki są pulchniejsze, słowo! :P
Do twarzy Ci w tym kolorze ;)
Ładna fryzurka.:)
OdpowiedzUsuńhm.. ja moje pulchne policzki nazywam "pućki".
OdpowiedzUsuńDobra, nie tylko ja -,-
śliczna fryzura!
Ja tu żadnych pulchnych policzków nie widzę :)
OdpowiedzUsuńPięknaś :)
Gdyby te "pulchniutkie" policzki Ci się wciągnęły, to Twoja twarz nie wyglądałaby tak ładnie i ciepło :)
OdpowiedzUsuńśliczna fryzura i ten ptaszek :D
OdpowiedzUsuńgdzie Ty widzisz coś pulchnego ? ;P